Olsztyńscy urzędnicy protestują przed ratuszem przeciw obniżeniu kategorii zaszeregowania i płac
W czwartek 24 lipca przed olsztyńskim ratuszem odbył się kolejny protest urzędników miejskich, którzy sprzeciwiają się decyzjom władz miasta dotyczącym zmian w systemie wynagradzania pracowników administracji. Tym razem głównym powodem niepokoju jest planowana obniżka kategorii zaszeregowania, co w praktyce oznacza niższe minimalne wynagrodzenie. Protestujący wskazują, że brak dialogu ze strony magistratu pogłębia napięcia i zagraża stabilności zatrudnienia w urzędzie.
Decyzja władz Olsztyna spotkała się z natychmiastową reakcją związkowców zrzeszonych w Związku Zawodowym „Symetria”. Jak tłumaczyła przewodnicząca związku, Ewa Wyka, zmniejszenie kategorii zaszeregowania to krok wstecz, który bezpośrednio przełoży się na wysokość pensji urzędników: „Oznacza to, że schodzimy do niższego minimalnego wynagrodzenia, co jest nie do przyjęcia, zwłaszcza w kontekście rosnących kosztów życia.” Protestujący podkreślają, że obniżka uderzy szczególnie w osoby z dłuższym stażem i niższymi stanowiskami, które nie mają szans na szybkie podwyżki.
Na miejscu widać było kilkudziesięciu manifestantów, którzy głośno domagali się od władz miasta podjęcia rozmów i wycofania się z kontrowersyjnych zmian. „Czujemy się ignorowani – mówiła jedna z uczestniczek protestu, urzędniczka z Wydziału Spraw Społecznych. – Oczekujemy, że prezydent miasta przynajmniej wyjaśni, na jakiej podstawie podjęto taką decyzję.” Wcześniejsze próby negocjacji ze strony związków zawodowych nie przyniosły rezultatów, co zdaniem protestujących świadczy o braku gotowości do współpracy ze strony ratusza.
Dla mieszkańców Olsztyna sytuacja w urzędzie ma bezpośrednie przełożenie na jakość obsługi i efektywność pracy urzędników. Pracownicy, którzy czują się niedocenieni i obawiają się o swoje dochody, mogą mieć mniejszą motywację do wykonywania codziennych zadań, co z kolei może wydłużać czas załatwiania spraw urzędowych. „Chcielibyśmy, aby mieszkańcy zrozumieli, że to nie jest tylko walka o nasze pensje, ale o jakość pracy dla nich samych” – zaznaczyła przewodnicząca „Symetrii”.
Władze miasta na razie nie wydały oficjalnego komunikatu w sprawie protestu ani nie przedstawiły szczegółów dotyczących planowanych zmian w zaszeregowaniu. Jak jednak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, magistrat tłumaczy, że zmiany są efektem koniecznych oszczędności i dostosowania struktury zatrudnienia do aktualnych potrzeb budżetowych. Takie podejście jednak nie spotyka się z aprobatą pracowników urzędu, którzy obawiają się, że kolejne cięcia mogą jeszcze bardziej pogorszyć sytuację płacową i organizacyjną.
Warto dodać, że problem zaszeregowania i wynagrodzeń w urzędach miejskich nie jest nowy. W ostatnich latach o ile wzrost płac w sektorze publicznym był mocno ograniczany, to inflacja i rosnące ceny usług oraz produktów podstawowych mocno uderzyły w budżety rodzin urzędniczych. W Olsztynie podobne protesty miały miejsce już wcześniej, jednak tym razem atmosfera jest szczególnie napięta z powodu skali planowanych obniżek.
Dla mieszkańców zainteresowanych sprawą najważniejsze są konkretne terminy i możliwości kontaktu ze związkowcami. Kolejne spotkanie protestujących planowane jest na poniedziałek 28 lipca o godzinie 16:00 pod ratuszem przy Placu Jana Pawła II 1. Osoby chcące uzyskać więcej informacji mogą skontaktować się ze Związkiem Zawodowym „Symetria” pod numerem telefonu 89 527 45 32 lub mailowo: symetria@olsztyn.pl. Władze miasta zapowiedziały, że w najbliższych dniach podejmą rozmowy ze związkami zawodowymi, jednak konkretne daty i propozycje negocjacyjne na razie nie zostały ujawnione.
W praktyce oznacza to, że temat pozostanie w centrum uwagi lokalnej społeczności przez najbliższe tygodnie. Mieszkańcy powinni śledzić komunikaty magistratu i związków, aby być na bieżąco z ewentualnymi zmianami w funkcjonowaniu urzędu. Co istotne, wszelkie decyzje dotyczące wynagrodzeń i zaszeregowania przekładają się na poziom usług publicznych, dlatego warto, by obie strony doszły do porozumienia, które nie zaburzy spokoju społecznego w mieście.
Źródło: Informacja własna