Kontrowersje wokół przetargu na ul. Nowobałtycką w Olsztynie – radny PiS ostrzega przed wzrostem kosztów

W Olsztynie trwa dyskusja na temat przetargu na budowę ulicy Nowobałtyckiej, która ma znacząco poprawić komunikację w północnej części miasta. Radny Prawa i Sprawiedliwości, Adam Andrasz, wyraził poważne obawy dotyczące jakości dokumentacji projektowej, która została przygotowana na potrzeby inwestycji. Zdaniem radnego, dokumentacja jest „niskiej jakości”, co może doprowadzić do „nieograniczonego” wzrostu kosztów podczas realizacji prac budowlanych.

Przetarg na wykonanie ulicy Nowobałtyckiej został ogłoszony przez olsztyński ratusz i cieszył się dużym zainteresowaniem wykonawców. Do procedury zgłosiło się aż dziesięć firm, z czego osiem złożyło oferty mieszczące się w budżecie zaplanowanym przez miasto. Samorząd podkreśla, że jest to dowód na odpowiedni poziom przygotowania dokumentacji i realność kosztorysu. „Jakość dokumentacji była dobra, co potwierdza liczba oferentów oraz złożone propozycje finansowe” – komentują urzędnicy.

Na miejscu budowy, przy ul. Nowobałtyckiej, widać już przygotowania do rozpoczęcia prac. Mieszkańcy z okolicznych osiedli wyrażają mieszane uczucia – z jednej strony oczekują na lepsze drogi i wygodniejszy dojazd, z drugiej obawiają się, że ewentualne problemy z dokumentacją mogą skutkować opóźnieniami lub dodatkowymi kosztami, które finalnie obciążą budżet miasta. „To ważna inwestycja dla naszej dzielnicy, ale dobrze byłoby mieć pewność, że wszystko zostało dokładnie zaplanowane” – mówi jedna z mieszkanek.

Radny Andrasz wskazuje, że w innych podobnych inwestycjach, gdzie dokumentacja była niedopracowana, koszty budowy często przekraczały pierwotne założenia nawet o kilkadziesiąt procent. „Brak precyzji może skutkować naliczaniem dodatkowych robót i zmian technicznych, co ostatecznie zwiększy wydatki miasta” – podkreśla. Proponuje też, aby władze miasta przeprowadziły dodatkowy audyt dokumentacji, zanim podpiszą umowę z wykonawcą.

Miasto z kolei zapewnia, że wszystkie niezbędne analizy i kontrole zostały przeprowadzone. „Jesteśmy świadomi, jak ważna jest ta inwestycja dla mieszkańców Olsztyna i dokładamy starań, aby prace przebiegały sprawnie i w ramach zaplanowanego budżetu” – mówi przedstawiciel Urzędu Miasta. Przypomina także, że ul. Nowobałtycka ma być gotowa w ciągu najbliższych dwóch lat i będzie kluczowym elementem w systemie komunikacyjnym północnej części miasta.

Dla mieszkańców istotne są także kwestie praktyczne – prace budowlane rozpoczną się jeszcze w lipcu, a w związku z tym w rejonie ul. Nowobałtyckiej mogą pojawić się utrudnienia w ruchu. Miasto apeluje o cierpliwość i śledzenie oficjalnych komunikatów, które będą informować o postępach oraz ewentualnych utrudnieniach.

Warto dodać, że inwestycja w ul. Nowobałtycką jest realizowana ze środków własnych miasta oraz dofinansowań unijnych, co dodatkowo podkreśla potrzebę transparentności i kontroli kosztów. Jak się okazuje, takie głosy krytyki nie są rzadkością przy dużych inwestycjach, szczególnie gdy w grę wchodzą znaczne kwoty i oczekiwania mieszkańców.

Podsumowując, pomimo zastrzeżeń radnego PiS, władze Olsztyna deklarują pełną kontrolę nad projektem i wierzą, że inwestycja przyniesie mieszkańcom wiele korzyści. Czas pokaże, czy ryzyko wzrostu kosztów zostanie ograniczone, a ulica Nowobałtycka rzeczywiście stanie się nowym, wygodnym łącznikiem dla północnej części miasta.

Źródło: Informacja własna