Młodzi w Olsztynie w walce z nocnymi hałasami: studentka opowiada o problemach z ratuszem
            Olsztyn, piękne miasto pełne zieleni i historii, jest miejscem, gdzie studenci z całej Polski przyjeżdżają, aby zdobywać wiedzę na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Jednak nie wszystko w tym idyllicznym otoczeniu jest tak różowe, jak mogłoby się wydawać. W ostatnim czasie mieliśmy okazję porozmawiać z Sylwią, 20-letnią studentką filologii angielskiej z Malborka, która z pasją dzieli się swoim doświadczeniem dotyczącym nocnych hałasów, które uprzykrzają jej życie studenckie.
Sylwia wynajmuje mieszkanie w bezpośrednim sąsiedztwie ratusza, i jak sama mówi, „lokalizacja to prawdziwy koszmar”. Mimo że centrum Olsztyna ma swoje uroki, to nocne hałasy związane z ratuszowym zegarem oraz innymi miejskimi aktywnościami nie dają jej spać. „Nie jestem w stanie skupić się na nauce, gdy zegar wybija każdą godzinę. Czasami mam wrażenie, że to nie zegar, a bęben, który nieustannie tłucze mi w uszach” – relacjonuje Sylwia.
Olsztyn, z bogatą historią sięgającą XIV wieku, od lat przyciąga młodych ludzi. Miasto znane jest z różnorodnych wydarzeń kulturalnych, ale nocne życie w centrum, w połączeniu z bliskością urzędów, staje się problematyczne dla wielu studentów. Z danych statystycznych wynika, że w Olsztynie studiuje ponad 20 tysięcy osób, a coraz więcej z nich skarży się na hałas i brak komfortu w mieszkaniach wynajmowanych w centrum.
Z perspektywy ekspertów z zakresu urbanistyki, problem hałasów w miastach jest zjawiskiem powszechnym, które wynika z rosnącej liczby mieszkańców oraz intensyfikacji działań gospodarczych w centrach miast. „Miasta muszą znaleźć równowagę między rozwojem a jakością życia mieszkańców. W Olsztynie, jak w każdym mieście, dźwięki życia miejskiego są nieodłącznym elementem, ale powinny być one na tyle zrównoważone, aby nie przeszkadzały mieszkańcom” – mówi dr Anna Kowalska, urbanistka z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Nocne hałasy to nie tylko problem studentów. Coraz więcej mieszkańców, niezależnie od wieku, zauważa, że życie w centrum staje się uciążliwe. Mieszkańcy Olsztyna wskazują na konieczność wprowadzenia rozwiązań, które pomogą zredukować hałas. W miastach takich jak Olsztyn, gdzie tradycja i nowoczesność łączą się, potrzeba działania jest pilniejsza niż kiedykolwiek.
Sylwia, mimo trudności, nie poddaje się. „Staram się znaleźć rozwiązania, rozmawiam z innymi studentami, może wspólnie uda nam się coś zdziałać. Olsztyn to nasze miasto, a my chcemy w nim żyć wygodnie i z uśmiechem” – podsumowuje. Jej determinacja i głos w tej sprawie mogą być początkiem większej dyskusji na temat jakości życia w Olsztynie, a także sposobów na poprawę komfortu mieszkańców w sercu miasta.
Źródło: Informacja własna