Dzieci w kolejce po miłość: Rodziny zastępcze w Polsce potrzebują wsparcia
W Polskim społeczeństwie istnieje pilna potrzeba wsparcia dzieci, które nie mają bezpiecznego domu. Każdego dnia w różnych miejscach w kraju, setki maluchów czekają na to, by stać się częścią kochającej rodziny. Niestety, wciąż brakuje wystarczającej liczby rodzin zastępczych, co prowadzi do niepokojącej sytuacji. Aby zwrócić uwagę na tę problematykę, rusza ogólnopolska kampania społeczna pod nazwą „Koszmarna Kolejka”.
W miastach takich jak Elbląg, rodziny zastępcze odgrywają kluczową rolę w systemie opieki nad dziećmi. W Elblągu funkcjonuje ponad 160 takich rodzin, które opiekują się 273 dziećmi. W powiecie olsztyńskim liczby są równie alarmujące – 160 rodzin zastępczych z opieką nad 292 dziećmi. Mimo to, to wciąż zbyt mało, aby zapewnić odpowiednią opiekę wszystkim dzieciom, które jej potrzebują. W Polsce na koniec 2022 roku, według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, w systemie pieczy zastępczej znajdowało się ponad 18 tysięcy dzieci, z czego 40% z nich mieszkało w placówkach opiekuńczych, a nie w rodzinach.
Warto zrozumieć, co kryje się za tymi liczbami. Każda z tych dzieci to indywidualna historia, często obciążona traumą, stratą i brakiem poczucia bezpieczeństwa. Współczesne badania pokazują, że dzieci wychowujące się w rodzinach zastępczych mają znacznie większe szanse na prawidłowy rozwój emocjonalny i społeczny. „Rodzina zastępcza to nie tylko miejsce, gdzie dziecko ma dach nad głową. To przede wszystkim relacja, wsparcie i miłość, które są kluczowe dla jego rozwoju” – mówi dr Joanna Nowak, psycholog specjalizująca się w pracy z dziećmi w trudnej sytuacji życiowej.
Kampania „Koszmarna Kolejka” ma na celu nie tylko uświadomienie społeczeństwa o problemie, ale również zachęcenie do działania. W ostatnich latach w Polsce podejmowane są różne inicjatywy mające na celu wspieranie rodzin zastępczych. Organizacje pozarządowe oraz lokalne władze starają się promować ideę rodzicielstwa zastępczego, oferując wsparcie psychologiczne i finansowe dla rodzin, które decydują się otworzyć swoje serca i domy dla potrzebujących dzieci.
To, co jest niezbędne, to zmiana społecznej percepcji dotyczącej rodzin zastępczych. Potrzebujemy więcej ludzi, którzy zrozumieją, że opieka nad dziećmi w kryzysie nie jest tylko obowiązkiem, ale także przywilejem. Każde dziecko zasługuje na miłość i bezpieczeństwo, a każda rodzina może stać się miejscem, gdzie te wartości są pielęgnowane.
Sytuacja dzieci w Polsce wymaga natychmiastowego działania. To nie tylko kwestia statystyk – to ludzkie życie, w którym każdy dzień oczekiwania na bezpieczny dom to kolejny dzień lęku i niepewności. Dlatego warto przyłączyć się do kampanii „Koszmarna Kolejka” i wspierać te dzieci, aby mogły wreszcie znaleźć miejsce, które nazwą domem.
Źródło: Informacja własna