Policja publikuje nagranie złodzieja z olsztyńskiej restauracji. Szukają „czerwonego kapturka”
Komenda Miejska Policji w Olsztynie udostępniła w środę (29 października) materiał wideo z monitoringu, na którym widać osobę podejrzaną o kradzież towaru i elementów wyposażenia z jednego z olsztyńskich lokali gastronomicznych. Funkcjonariusze apelują do mieszkańców o pomoc w ustaleniu tożsamości osoby ze zdjęć i nagrania.
Na opublikowanym filmie widoczna jest sylwetka ubrana w jasnoczerwoną bluzę z kapturem — stąd nieoficjalny przydomek „czerwony kapturek”, którym posługiwały się służby przy publikacji. Nagranie pokazuje, że sprawca opuszczał lokal z przedmiotami w rękach; policja informuje, że zniknęły zarówno produkty spożywcze, jak i drobny sprzęt. Materiał został udostępniony na profilach społecznościowych Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie i trafił także do mediów lokalnych.
„Każda informacja może pomóc w ustaleniu sprawcy” — mówi mł. asp. [imię i nazwisko], rzecznik olsztyńskiej policji, prosząc jednocześnie o kontakt osoby, które rozpoznają osobę z nagrania lub mają informacje o tym, co się wydarzyło. Policja zapewnia, że zgłoszenia można przekazywać anonimowo; dostępne są standardowe kanały kontaktu: numer alarmowy 112 lub dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Dodatkowo materiał opublikowano z prośbą o przekazywanie wskazówek przez wiadomości prywatne na oficjalnym profilu KMP Olsztyn.
Właściciel restauracji, z której skradziono mienie, opisuje straty jako znaczące. „To nie tylko kilka produktów — zabrakło urządzeń, bez których nie jesteśmy w stanie normalnie pracować” — mówi właściciel, prosząc o zachowanie dyskrecji. Lokal przez kilka godzin po zdarzeniu był zamknięty; pracownicy zabezpieczali miejsce i spisywali straty. Jak dodaje, sprawa przewartościowała codzienne poczucie bezpieczeństwa: „Po takim incydencie człowiek inaczej patrzy na zaplecze i system ochrony — no cóż, przypomniało nam się, że trzeba coś zmienić”.
Mieszkańcy okolicznych ulic reagują z niepokojem. „Często mijam tę restaurację wieczorami — widok kamery w akcji i taśma przy drzwiach zrobiły wrażenie” — mówi jedna z sąsiadek. Osoba ta zauważa, że właściciele lokali powinni rozważyć dodatkowe zabezpieczenia: lepsze oświetlenie, mocniejsze zamki i regularne kontrole po zamknięciu. To spostrzeżenie potwierdzają inni restauratorzy w mieście, którzy w tym sezonie częściej niż zwykle mówią o problemach z drobnymi kradzieżami i wandalizmem.
Jak się okazuje, udostępnione nagranie to element policyjnych działań mających na celu przyspieszenie identyfikacji sprawcy. Funkcjonariusze nie ujawnili dokładnej daty i godziny zdarzenia w komunikacie dla mediów, lecz zapowiadają, że każdy sygnał od mieszkańców będzie weryfikowany. Co istotne — osoby, które podejrzewają, że mają informacje użyteczne dla śledztwa, mogą zgłaszać się osobiście do komendy lub dzwonić. Policja obiecuje pełną dyskrecję i ochronę danych osób przekazujących wskazówki.
Z punktu widzenia lokalnej społeczności takie zdarzenia mają praktyczne konsekwencje. Małe restauracje i bary, które już odczuły presję rosnących kosztów prowadzenia działalności, teraz muszą liczyć się ze stratami materialnymi i przerwami w pracy. Klienci mogą też odczuć krótkoterminowe utrudnienia w obsłudze czy ograniczoną ofertę menu. Warto dodać, że restauratorzy w Olsztynie mają do dyspozycji programy wsparcia i porady dotyczące zabezpieczeń — informacje na ten temat można uzyskać w urzędzie miasta oraz od lokalnych związków branżowych.
Krótka obserwacja z miejsca zdarzenia: przed lokalem widać było dzisiaj poranny ruch dostawców; na szybie nadal wisiała informacja o zgłoszeniu incydentu. Kilka osób zatrzymało się przy wejściu, by obejrzeć fragment udostępnionego materiału na telefonach — atmosfera była napięta, ale spokojna.
Policja przypomina, że przy zgłaszaniu informacji warto przekazać jak najwięcej szczegółów: rozmiar i typ utraconych przedmiotów, przybliżony czas zauważenia osoby podejrzanej, kierunek, w którym się oddaliła, oraz ewentualne cechy charakterystyczne odzieży czy zachowania. Kontaktować się można telefonicznie (112 lub numer dyżurnego KMP Olsztyn) lub zgłosić się na Komisariat Policji najbliższy miejsca zamieszkania. Dla osób preferujących formy elektroniczne, dostępne są kanały komunikacji poprzez profile służb mundurowych w mediach społecznościowych — tam również opublikowano materiał.
Sprawa nadal jest w toku, policja prowadzi działania wyjaśniające. Jak podkreślają funkcjonariusze, szybkie zgłoszenia od mieszkańców często decydują o powodzeniu ustalenia sprawców takich zdarzeń. „Zachęcamy do kontaktu każdego, kto rozpozna osobę z nagrania lub widział coś podejrzanego w okolicy” — kończy rzecznik. Mieszkańcy, którzy mają informacje, proszeni są o czynny udział — pomagając, chronią nie tylko interesy jednej restauracji, ale też bezpieczeństwo całej dzielnicy.
Źródło: Informacja własna