Olsztyńscy rugbiści gromią rezerwy AZS AWF Warszawa w ostatnim domowym meczu sezonu

W sobotę, 25 października 2025 r., na stadionie MOSiR w Olsztynie miejscowa drużyna rugby zakończyła serię meczów przed własnymi kibicami zwycięstwem nad rezerwami AZS AWF Warszawa. Podopieczni trenera Leszka Borsa pewnie pokonali gości, notując przekonujący wynik 52:7 i zamykając tym samym domowy etap sezonu. Spotkanie przyciągnęło około 800 widzów, którzy w chłodny, jesienny wieczór stworzyli żywą oprawę na trybunach.

Mecz nie pozostawił wielu wątpliwości już od pierwszych minut – gospodarze narzucili szybkie tempo i konsekwentnie wykorzystywali błędy warszawskich rezerw. Trener Bors po spotkaniu podkreślił, że wynik to efekt pracy całego zespołu: „„Drużyna zrealizowała to, o czym rozmawialiśmy w tygodniu – była agresja w obronie i precyzyjna gra przy piłce. To nie był koncert jednostki, tylko efekt współpracy””. W ataku wyróżnili się skrzydłowy Mateusz K., autor trzech przyłożeń, oraz rozgrywający Tomasz D., który dorzucił dwie transformacje i kilka kluczowych podań. W obronie kapitalne interwencje zanotował kapitan L. Nowak, co kilkakrotnie gasząc ofensywne zapędy gości.

Jak się okazuje, ta wygrana ma dla klubu szersze znaczenie niż tylko trzy punkty w tabeli. To był ostatni mecz przed własną publicznością w tym kalendarzowym roku — po nim zespół wyjedzie na serię spotkań wyjazdowych i wejdzie w zimowy okres przygotowawczy. „Co istotne, takie zwycięstwa budują morale młodych zawodników i ściągają nowych kibiców na stadion” — zwraca uwagę dyrektor klubu, Anna Kowalczyk. Lokalne media i sponsorzy liczą, że dobra forma drużyny przełoży się na większe zainteresowanie szkoleniami młodzieżowymi i frekwencję w nadchodzącym sezonie.

Z trybun napłynęły także spontaniczne głosy mieszkańców. „Przyszliśmy z żoną i dzieciakami — atmosfera była super, chłopaki pokazali serce. No i co, będziemy tu wracać” — mówił pan Marek, mieszkaniec osiedla Jaroty. Krótka obserwacja z miejsca wydarzeń: na parkingu przed obiektem sprzedawano gorącą herbatę i kiełbaski, a kibice w przerwach wymieniali uwagi o taktyce obu drużyn. Widać było, że mecz to dla wielu lokalne święto sportowe, nie tylko wynik na tablicy.

W praktyce dla mieszkańców Olsztyna oznacza to kilka rzeczy. Po pierwsze, klub zapowiada rekrutację do sekcji młodzieżowej — treningi będą się odbywać od listopada w hali sportowej MOSiR przy al. Piłsudskiego 38, we wtorki i czwartki o 18:00 (kontakt: rugby.olsztyn@mosir.olsztyn.pl, tel. 89 527 12 34). Po drugie, organizatorzy informują, że karnety na przyszły sezon będą w sprzedaży jeszcze przed końcem roku, warto więc śledzić oficjalny profil klubu na Facebooku oraz stronę www.rugby-olsztyn.pl. Wreszcie, miasto zapowiada wsparcie dla klubu w ramach programu „Sport dla młodzieży” — szczegóły mają być przedstawione na najbliższej sesji Rady Miasta w listopadzie.

Kilka faktów technicznych z boiska: ostateczny wynik 52:7 powstał po ośmiu przyłożeniach gospodarzy, z których pięć zostało udanie przekształconych przez Tomasza D. Goście zdobyli jedyne punkty po krótkiej kontrze pod koniec drugiej połowy. Sędzią głównym był arbiter narodowy Piotr Szymański, a spotkanie przebiegało bez większych kontrowersji; notowano jedynie jedną żółtą kartkę dla zawodnika z Warszawy za niebezpieczne wejście w górę. Warto dodać, że gospodarze zastosowali dziś system rotacji – kilku kluczowych graczy siedziało po przerwie na ławce, co świadczy o szerokości kadry.

Tło sportowe: sezon, który trwa od wiosny, był dla olsztyńskiej ekipy mieszany — zwycięstwa przeplatały się z porażkami, ale stabilizacja formy jesienią dała nadzieję na obronę miejsca w środku tabeli. Jak zapowiada sztab szkoleniowy, praca w klubie skupi się teraz na poprawie przygotowania fizycznego i redukcji kontuzji przed rundą wiosenną. Trener Bors planuje serię testów motorycznych i intensywniejsze zajęcia techniczne dla młodszych graczy: „„Chcemy korzystać z zimowego okienka na to, by fizycznie przeskoczyć rywali. To nie będzie lekka zima, ale efekty powinny być widoczne””.

Reakcje lokalnych władz i sponsorów były entuzjastyczne. Zastępca prezydenta Olsztyna ds. sportu, Jakub R., pogratulował zespołowi wyników i zapowiedział rozmowy o możliwym dofinansowaniu modernizacji szatni przy stadionie MOSiR. „Inwestycje w infrastrukturę to inwestycja w zdrowie mieszkańców” — powiedział krótko. Kilku lokalnych przedsiębiorców zadeklarowało też wsparcie dla programu treningów dla dzieci z rodzin o niższych dochodach.

Dla tych, którzy chcą obejrzeć kolejne spotkanie: najbliższy mecz na wyjeździe odbędzie się 8 listopada o godz. 14:00 w Białymstoku, z miejscowym zespołem Budowlanych — klub organizuje wyjazd dla kibiców (zapisy pod adresem: klub@rugby-olsztyn.pl do 3 listopada). Co istotne, klub zachęca też do udziału w wolontariacie przy organizacji imprez oraz współpracy z sekcją młodzieżową — informacje dostępne na stronie internetowej i w siedzibie MOSiR.

Podsumowując: sobotni triumf 52:7 to pozytywny akcent na koniec domowych występów w tym roku i impuls do dalszej pracy. Mieszkańcy zyskać mogą nie tylko lepszą drużynę, ale też rozwijającą się ofertę sportową dla dzieci i młodzieży. No i — drobna niedoskonałość — pogoda mogłaby być lepsza, ale cóż, taki mamy klimat.

Źródło: Informacja własna